czwartek, 20 grudnia 2012

Dziecko z probówki?

Co za głupie określenie! Od dzisiaj bojkotuję i do bojkotu namawiam inne przyszłe mamy!







środa, 19 grudnia 2012

IVF

Przepraszam, ze tak dawno nie pisałam.. Wpadliśmy w wir coraz to nowych badań, kolejnych hipotez, kuracji... Pół roku później okazuje się, że wszystko na nic i co gorsze przyczyna naszej bezpłodności (bo chyba można już o niej mówić) wciąż nie jest jasna. Jako że staramy się o potomka już ponad dwa lata, lekarze w końcu proponują in vitro. To co współczesna medycyna ma do zaoferowania jest niesamowite, można uwierzyć w kreacjonizm! ;) Staram się nie popadać w nadmierny optymizm: szanse na ciążę poprzez IVF wynoszą max. 40%. Ale mimo wszystko cieszę się już samą możliwością tego, że możemy się stać zwykłą (prawdziwą?) rodziną!

Jeszcze tylko trzeba oszczędzić tych kilka(naście) tysięcy.. Odkładamy co nieco w tym celu od jakiegoś czasu i mam nadzieję, że uda nam się zebrać środki za kilka miesięcy. Z forów internetowych wynika, że jedne z lepszych klinik znajdują się w Białymstoku!

A tutaj filmik o IVF, dobrej zabawy! ;)
Link do filmu: Dr. Mrugacz opowiada o IVF




                                   Lesley Brown była pierwszą kobietą na świecie, która 
                                    urodziła "dziecko z probówki", Louise, w 1978r.